Benjamin Esposito, były argentyński agent federalny, znajduje się u kresu swojej kariery. Mimo, że do emerytury pozostało niewiele czasu, ma świadomość, że nie rysuje się ona w ciepłych kolorach. Benjamin jest bowiem udręczony okropną sprawą z dawnych czasów - gwałtu i morderstwa na młodej kobiecie. Prawdziwe oblicze wydarzeń z przeszłości nigdy nie ujrzało światła dziennego, dlatego by uporać się z tym zaczyna pisać. Odgrzebywanie wspomnień i kopanie w pamięci doprowadza jednak do odkrycia zaskakujących faktów.
Oryginalna opowieść o inteligentnym i wrażliwym Johnnym, który po dokonaniu haniebnego czynu ucieka z rodzinnego miasta do Londynu. Tam próbując odnaleźć swoje miejsce na ziemi, rozmawia z przypadkowo napotkanymi ludźmi. W ten sposób zbiera nowe doświadczenia. Niestety to co odkrywa nie spełnia jego oczekiwań.
Trzech nastoletnich chłopców trafia do zakładu poprawczego, w którym władzę sprawują surowi wychowawcy oraz wybrani przez nich osadzeni.
Johnny, Vince i Amy pochodzą z Lansing w stanie Michigan. Razem chodzili do szkoły, później ich drogi się rozeszły. W Lansing odbywa się festiwal filmowy, na którym Johnny, 28-letni obiecujący reżyser, przedstawi pierwsze znaczące dzieło. Z tej okazji do miasta zjeżdża również Vince. Przyjaciele spotykają się w hotelu. Vince kieruje rozmowę na temat Amy. Okazuje się, że przed laty Johnny zgwałcił dziewczynę. Przyparty do muru, potwierdza swoją winę. Vince nagrywa wyznanie na taśmę, by zaprezentować ją Amy, która niebawem zjawi się w hotelu.
Nadchodzi apokalipsa. Molly (Brittany Allen) wraz z Nickiem (Merwin Mondesir) wyjeżdża z pogrążonego w chaosie Las Vegas. Chłopak zostaje zaatakowany przez zombi. Molly musi samotnie walczyć o życie na bezkresnej pustyni Nevady. Nie traci nadziei, mimo braku snu i nierównego pojedynku z nietracącymi energii stworami. Chociaż staje się coraz słabsza, jest zdeterminowana i nieugięta... Wielbicieli kina grozy, a zwłaszcza podgatunku survival zombie, nie rozczaruje trzymająca w napięciu fabuła oraz solidne efekty gore.
Przy wjeździe do długiego, mrocznego tunelu, gdzieś w wielkim mieście przechadza się Liz. Nie jest już młoda, chociaż nadal podoba się mężczyzom. Liz to przeciętna, tandetnie ubrana uliczna prostytutka. Czekając na kolejnego klienta rozpoczyna opowieść o sobie i swoim życiu. Wdawać by się mogło, że jest to zawód jak każdy inny - nie trzeba mieć dużych kwalifikacji, ryzyko niewielkie, a narzędzie pracy w końcu się nie zużywa. Liz jest już jednak zbyt doświadczoną prostytutką, by mieć jakiekolwiek złudzenia co do mężczyzn, ich moralności i postępowania. Bez żenady, prostymi , mocnymi, wręcz wulgarnymi słowami opisuje tę żałosną, zakompleksioną , zboczoną i zwyrodniałą połowę ludzkości. Cóż z tego, że jest matką? W obawie przed swoim bezwzględnym i brutalnym alfonsem Blake'em musiała wyrzec się nawet tej jedynej i prawdziwej miłości. Musi rozstać się też z Kate, przyjaciółką, która bardzo pomogła jej w życiu.