Do prowincjonalnego miasteczka przybywa wędrowny hipnotyzer (Werner Krauss). Jego medium, somnambulik Cezar (Conrad Veidt), jest główną atrakcją jarmarcznego show. Wkrótce w miasteczku zaczynają ginąć ludzie. Przyjaciel jednego z zamordowanych, Francis (Friedrich Feher), odkrywa ponury sekret - hipnotyzer jest reinkarnacją morderczego doktora Caligari, który zabijał, posługując się medium. Sytuacja nie jest prosta, gdyż Francis trafia za Caligarim do zakładu psychiatrycznego.

Selma pochodzi z Europy Wschodniej. Do Stanów przyjechała, żeby zarobić pieniądze na operację swojego syna Gene'a, który traci wzrok. Ciężko pracuje i oszczędza każdy grosz, ale dziedziczna wada wkrótce to właśnie ją pozbawia wzroku. Jednak Selma nie załamuje się. Posiada bowiem pewien sekret, który pozwala jej przetrwać. Gdy wydarzenia zaczynają ją przerastać, w wyobraźni przenosi się do świata musicalu. Radość, której skąpi jej życie, jest tam, w marzeniach, dzięki nim łatwiej jej znosić życie... które tak kocha.

Owdowiały Maxim de Winter, którego żona zginęła w zagadkowy sposób, poznaje w Monte Carlo młodą, niezamożną dziewczynę. Zakochuje się w niej i oświadcza się. Po ślubie razem jadą do rodzinnej posiadłości Manderlay. Tam nowa pani de Winter odkrywa, że zmarła Rebeka nadal rządzi zarówno służbą, jak i jej mężem. O to, aby wszystko pozostało tak, jak życzyła sobie pierwsza pani de Winter, dba wyniosła gospodyni, pani Danvers.

"Wschód słońca" ma tę świetlistą prostotę konstrukcji, która dana jest bardzo niewielu filmom: troje zwykłych bohaterów, odwieczny dramat uczuć, jedność akcji. Bawiąca na wakacjach kobieta usiłuje nakłonić młodego farmera, by zgładził swoją żonę i zamieszkał z nią w mieście. Ten, poczciwy, ale dość słabego charakteru, ulega w końcu i zamierza dokonać zbrodni podczas przejażdżki łódką. Cofa się wszakoż w decydującym momencie. Żona, pojąwszy, co się miało stać, ucieka w przerażeniu.

Jimmy Markum (Sean Penn), Dave Boyle (Tim Robbins) and Sean Devine (Kevin Bacon) pochodzą z robotniczych rodzin. Znają i przyjaźnią się od dziecka, kiedy to razem wychowywali się w niespokojnej bostońskiej dzielnicy. W ich życiu nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, aż do momentu, kiedy jeden z nich wsiadł do niewłaściwego samochodu. Porwanie Davida Boyle'a zmieniło wszystko. Ich przyjaźń została zachwiana, chłopcy oddalili się od siebie. 25 lat później ich drogi ponownie się łączą za sprawą innego tragicznego wydarzenia - morderstwa dziewiętnastoletniej córki Jimmy'iego. Seanowi, który został policyjnym detektywem, zostaje powierzona sprawa brutalnego morderstwa. Wraz ze swoim partnerem z policji (Laurence Fishburne) rozpoczyna dochodzenie. Ich głównym podejrzanym jest... Dave Boyle.

W wiejskiej posiadłości szykuje się doroczna feta. Mają to być huczne obchody 60. urodzin Helge Klingenfelta - właściciela posiadłości i patriarchy rodu. Wszyscy są zaproszeni. Przyjaciele, rodzina i bliscy Helego - jego kochająca żona, Elsie i trójka dorosłych dzieci: Christian, Michael i Helena. Gdy goście się zjawiają, Helge wzywa najstarszego syna, Christiana na rozmowę. W swoim gabinecie prosi go, by wygłosił mowę ku pamięci swej siostry bliźniaczki zmarłej rok wcześniej. Nie może wiedzieć dlaczego syn tak chętnie na to przystaje i jakie będą tego konsekwencje.

W niewielkiej osadzie na wyspie wybucha panika po kolejnych atakach jakiegoś stworzenia na pływających w morzu. Okazuje się, że wielki biały rekin nie chce wcale stąd odpływać. Szeryf Brody z przyjaciółmi Hooper'em i Quint'em decydują się go zabić.

Współczesny Madryt. Raimunda jest młodą, ciężko pracującą i bardzo atrakcyjną matką. Ma bezrobotnego męża i dorastającą córkę. Finanse rodziny są w kiepskim stanie, więc Raimunda pracuje na kilka etatów. Jej siostra, Sole, jest odrobinę starsza. Skromna i lękliwa, próbuje zarabiać na życie, prowadząc zakład fryzjerski, który nie ma licencji. Jej mąż uciekł z jedną z jej klientek. Od tego czasu żyje sama. Rodzice Raimundy i Soli zginęły w pożarze. Ich matka powraca jednak, by naprawić to, czego nie zdążyła za życia. Jej duch wkrótce przynosi pocieszenie Raimundzie i Soli, oraz wnuczce Pauli.

Film pokazuje 24 godziny z życia berlińczyków, którzy grają samych siebie. Powstał on pod wpływem dokumentu Waltera...