Krótkometrażowy film Jana Svankmajera był wielokrotnie nagradzany na międzynarodowych festiwalach. Twórcy wspaniale operują animacją gliny, co sprawia, że obraz ma nieco filozoficzne podejście do kwestii ludzkiego bytu. Ludzkie ciało, zmysły i byt wypełniają cały pokój. Jego elementy odpadają, ale zaraz szybko na nowo się łączą. Jest to organizm słaby i kruchy, powróci zatem do ciemności, z której ówcześnie powstał...
Madam Tutli-Putli jest pasażerem nocnego pociągu, obciążona całym swoim ziemskim dobytkiem oraz duchami enigmatycznej przeszłości. Podróżuje samotnie, doświadczając zarówno uprzejmości jak i gróźb nieznajomych. Kiedy zapada ciemność nawet nie podejrzewa, iż została wplątana w rozpaczliwą, metafizyczną intrygę. Dryfując między realnym a wyimaginowanym światem, targana tajemnicą i podejrzeniem, Madam Tutli-Putli musi stawić czoła własnym potworom.