Barry Lyndon (Ryan O'Neal) był irlandzkim młodzieńcem bez perspektyw, który wkradł się w szeregi osiemnastowiecznej angielskiej arystokracji. Jak mu się to udało? Po prostu - robił, co w jego mocy: był bawidamkiem, zawadiaką, włóczęgą, żołnierzem w wojnie siedmioletniej, rozpustnikiem, szpiegiem i szulerem karcianym. Bohater klasycznej powieści Williama Makepeace'a Thackeraya, którą przeniósł na ekran Stanley Kubrick, nie cofnął się przed niczym, byle osiągnąć upragniony cel.
W wieku 23 lat była międzynarodową gwiazdą, a jej piosenki plasowały się na szczytach list przebojów. Za to kiedy kończyła 26 lat, regularnie ją oczerniano i wyśmiewano. Sinéad O’Connor to ikona irlandzkiej muzyki, która wyprzedzała swoje czasy. Film opowiada o jej fenomenalnym dojściu do światowej sławy oraz o tym, jak obrazoburcza osobowość doprowadziła do usunięcia jej z panteonu gwiazd muzyki pop. Obserwujemy Sinéad zarówno podczas koncertu w Medison Square Garden w 1992 roku, jak i w czasie słynnego występu w Saturday Night Live, gdzie a capella zaśpiewała kultowy utwór Boba Marleya w proteście przeciwko seksualnemu wykorzystywaniu dzieci w kościele katolickim i publicznie podarła fotografię Jana Pawła II. Szczery wywiad stanowi podstawę narracji filmu.
Film opowiada o losach dziewcząt, które w latach sześćdziesiątych trafiły do zakładów prowadzonych przez Siostry św. Marii Magdaleny. Były wśród dziewcząt niezamężne matki, ofiary gwałtów, sieroty zbyt ładne i zbyt kochające życie. Zamykano je w zakonach, gdzie, zamiast na modlitwie, spędzały czas na praniu, wyżymaniu i prasowaniu. Zyski z ich pracy zasilały kasę zakonu, zaś one mogły być pewne tylko jednego - że za każde najmniejsze przewinienie czekają je dotkliwe kary fizyczne i psychiczne.
Film biograficzny, którego bohaterem jest bojownik o wolność Irlandii. Michael Collins (Liam Neeson) bierze udział w powstaniu z roku 1916, po czym zostaje uwięziony przez Anglików. Po wyjściu na wolność organizuje oddziały partyzanckie, które dokonują zamachów przeciw brytyjskim okupantom.
1932 rok, Irlandia. Aktywista Jimmy Gralton (Barry Ward) wraca do domu po dziesięciu latach spędzonych w USA. Radość z tego powodu rozpiera jego matkę Alice (Aileen Henry) oraz licznych znajomych. Niestety, nie wszyscy są zadowoleni z jego powrotu – w tym lokalny ksiądz Sheridan (Jim Norton) oraz działacz faszystowski Dennis O'Keefe (Brían F. O'Byrne). Jimmy odważnie mówi, co myśli. Na domiar złego organizuje zajęcia dla mieszkańców miasteczka, na których mogą rozwijać swoje talenty oraz dobrze się bawić. Na irlandzkiej prowincji nie wszystkim to się podoba.