Żywiołowy "dokument komediowo-filozoficzny", jeden z symboli czechosłowackiej Nowej Fali. Dwie atrakcyjne, pełne seksapilu dziewczyny, które nie tylko nie chcą dorosnąć, ale jeszcze pragną być zdemoralizowane, naciągają starszych panów, a z młodszymi prowadzą dwuznaczną grę. Im bardziej się demoralizują, tym mniejszą uwagę otoczenia zwracają, a to właśnie na niej im najbardziej zależy.
Ji-young jest ambitną pracowniczką dużej korporacji, czyli jednego z miejsc słynących ze szklanych sufitów, szpiegowskich kamer w damskich toaletach i innych kłód rzucanych kobietom pod nogi. Zwłaszcza, kiedy są młodymi matkami. Po urodzeniu córki bohaterka chce połączyć macierzyństwo z jakąkolwiek pracą – okazuje się jednak, że rzeczywistość stawia przed nią kolejne, drobne przeciwności, które razem tworzą pozornie lekką, lecz nie dającą swobody ruchu pułapkę.
Kobieciarz Snaporaz (Marcello Mastroianni), poznawszy kolejną piękność, zapędza się za nią do miasta kobiet. Tam natrafia akurat na kongres feministek. Niechcący staje się obiektem pożądań, ścigany, prześladowany i zagrożony przez agresywne kobiety. W sekwencjach filmu "Miasto kobiet" Fellini każe potykać się swojemu bohaterowi o dziwaczne męskie fantazje.
Pewna kobieta bardzo chce mieć dziecko. Udaje się do wróżki, żeby jej poradziła. Dobra wróżka daje kobiecie nasionko kwiatu. Kiedy kwiat się rozwinął z kwiatka wychodzi malutka dziewczyna rozmiarów jednego cala. Kobieta od razu bardzo pokochała dziewczynkę i dała jej na imię Calineczka. Wielkim marzeniem Calineczki jest być dużą i normalną. Pewnego dnia dziewczynka spotyka Korneliusza, księcia elfów. Od razu się w sobie zakochują i postanawiają być razem. Książę obiecuje przyjść następnego dnia. Ale w nocy Calineczkę porywają okropne ropuchy. Czy książę odnajdzie swoją ukochaną? Czy wygra miłość?