"Zabiłem moją matkę" to historia oparta na biografii autora. Opowiada o paradoksie dojrzewania. Młody człowiek marzy o dorosłości i autonomii. Podważa świat wartości rodziców i buntuje się przeciw ich władzy, a jednocześnie nadal pragnie ich bezwarunkowej miłości oraz tęskni za dawną bliskością. Z tych paradoksów rodzi się frustracja, która prowadzi do nieustannych kłótni, zawodów, niespełnionych oczekiwań i wzajemnych niesnasek. zgłoś poprawkę [opis dystrybutora kino]

Nowy Jork, lata czterdzieste XX wieku. Dwóch nastoletnich kumpli. Jeden jest synem ortodoksyjnego rabina, a drugi został wychowany, aby kwestionować wszystko, co go otacza. W tym także religię. Pomimo dzielących ich różnic, chłopcy robią wszystko, żeby utrzymać łączącą ich przyjaźń.

Młoda, inteligentna dziewczyna dorasta w Londynie w latach sześćdziesiątych. Jej rodzina bardzo chce, by studiowała na Oksfordzie. Tymczasem ona wdaje się w szalony romans z poznanym w niezwykłych okolicznościach mężczyzną, który obiecuje, że nauczy ją życia i miłości... Te niepowtarzalne lekcje będą się odbywały w luksusowych salach balowych i dyskotekach, zadymionych kafejkach Londynu i pod dachami dekadenckiego Paryża.

Drogi dwóch przyjaciół z dzieciństwa rozchodzą się za sprawą nieporozumienia. Kiedy niespodziewanie okazuje się, że jednemu z nich zostało tylko kilka miesięcy życia, mężczyźni postanawiają odłożyć wszystkie spory na bok i nadrobić stracony czas. Pragną spędzić ostatnie dni razem i wypełnić je odrobiną radosnego szaleństwa.

Akcja "Opowieści żołnierza" rozgrywa się w amerykańskiej bazie wojskowej u schyłku II wojny światowej. Kapitan Davenport (Howard E.Rollins, Jr.), czarnoskóry prawnik w armii Stanów Zjednoczonych, wysłany zostaje do fortu Neal w Luizjanie, by zbadać okoliczności śmierci sierżanta Watersa (Adolph Caesar). Na miejscu dowiaduje się, że sierżant był sadystą, który służył białym i wyparł się swoich korzeni. Czy zabił go biały oficer z rasistowskich pobudek? A może czarnoskóry żołnierz, nad którym Waters lubił się znęcać? "Opowieść żołnierza" to wyreżyserowana przez Normana Jewisona ekranizacja sztuki Charlesa Fullera, którą wyróżniono prestiżową nagrodą Pulitzera.

Bystra dziewczyna Nonnie i Harry, zarozumiały chłopak z miasta, jako jedyni przyżyli masakrę dokonaną przez bandę kłusowników podczas napadu na samotną farmę strażnika rezerwatu na afrykańskiej sawannie. Teraz bezwzględni mordercy ścigają ich, by zlikwidować jedynych świadków zbrodni. Pozbawieni środków transportu uciekinierzy muszą pieszo przebyć 2000 kilometrów pustyni Kalahari. Jedynym ich wsparciem i przewodnikiem jest miejscowy buszmen Xhabbo. W trakcie kilkumiesięcznej podróży Nonnie i Harry nie tylko zostaja przyjaciółmi, mimo dzielących ich różnic, ale również odkrywają w sobie siłę i umiejętności przeżycia w ekstremalnych warunkach.