Dwóch agentów FBI prowadzi trudne śledztwo w sprawie tajemniczego i brutalnego morderstwa działaczy praw człowieka w małym miasteczku, w którym panuje ostra segregacja rasowa. Zmowa milczenia zdająca się obejmować wszystkich mieszkańców utrudnia agentom rządowym wyjaśnienie sprawy.

Ed Wood, reżyser, scenarzysta, producent i aktor, zyskał przez wszystkich krytyków USA dwuznaczną sławę najgorszego reżysera wszechczasów serią tandetnych horrorów i filmów science fiction zrealizowanych przede wszystkim w latach pięćdziesiątych. Były to na wpół amatorskie produkcje, zrealizowane za przysłowiowe psie pieniądze, z koszmarnymi dialogami, byle jakim aktorstwem i niezliczonymi błędami inscenizacyjnymi. Ed Wood jednak wcale nie był przegranym nieudacznikiem. Wręcz przeciwnie, jego nieprawdopodobny optymizm, witalność i inwencja pozwalały mu przez długie lata robić to, co chciał robić i pracować tak, jak to sobie wymarzył.

Osierocona przez matkę nastolatka, cierpiąca z powodu braku zainteresowania ojca, poznaje kłusownika, który usiłuje ją wykorzystać do stworzenia alibi na czas własnego przestępstwa.

Marlo (Charlize Theron) niedawno urodziła trzecie dziecko. Zmęczona i sfrustrowana kobieta ledwie sobie radzi z domowymi obowiązkami. Rzeczywistość przytłacza też jej męża Drew (Ron Livingston), który praktycznie przejął opiekę nad dwojgiem starszych, sprawiających trochę kłopotów dziećmi. Brat Marlo, Craig, chce pomóc zabieganej rodzinie, więc sprawia jej niezwykły prezent. Zatrudnia nianię, która nocami ma czuwać przy dzieciach, by Marlo i Drew mogli odpocząć. W ich domu pojawia się Tully (Mackenzie Davis) – dziwna, pogodna, pracowita i do bólu szczera młoda kobieta. Jej obecność przypomina Marlo o tym, jaką dziewczyną sama kiedyś była.

Borat opuszcza swój rodzinny Kazachstan, aby nakręcić w Ameryce film dokumentalny. Przemierzając kraj wzdłuż i wszerz spotyka prawdziwych ludzi w prawdziwych sytuacjach. Jego niecodzienne zachowanie wywołuje silne reakcje, ujawniając tym samym uprzedzenia i hipokryzję kultury amerykańskiej. Przezabawny. Poruszający. Porywający. Niebezpieczny. Anarchistyczny. Do Borata - satyrycznej karykatury kazachskiego dziennikarza, wykreowanej przez Sachę Barona Cohena - pasuje każde z tych określeń, a także jeszcze wiele innych...

Wzięty adwokat jest notorycznym kłamcą zaniedbującym rodzinę. W dniu urodzin jego synek wypowiada życzenie, aby ojciec przestał kłamać na 24 godziny.

Angela Bennett jest ekspertem od komputerów i oprogramowania. Pewnego dnia otrzymuje od swojego znajomego plik z nowym, nieznanym wcześniej wirusem, który stara się rozpracować. Program ten okazuje się być jednak nie tym, no co wygląda, a życie Angeli znajduje się w niebezpieczeństwie.

Berlin, rok 1989. Malutki wiedeński króliczek przyjeżdża do Berlina z misją szukania dużej żony. Zgodnie z radą Wielkiego Księcia patriarchy rodu Esterhazy, ma poszukiwać małżonki za wielkim murem, gdzie znajduje się, strzeżony przez żołnierzy, króliczy raj. Poszukiwania okazują się trudne. Esterhazy trafia z rąk do rąk poznając przeróżne berlińskie rodziny. Kiedy w końcu udaje mu się odnaleźć berliński mur i króliczy raj, mur zostaje zburzony. W euforii i wrzawie tlumów ludzi nadchodzi kres króliczego raju. Esterhazy i jego ukochana zmuszeni są do ucieczki... Historia opisana w filmie jest oparta na faktach historycznych. W rzeczywistości, do 1989 roku, pilnie strzeżona zielona przestrzeń odgradzająca Berlin Zachodni od Wschodniego, gdzie stopa ludzka nie miała wstępu, beztrosko zamieszkiwały króliki. Pod opisem zabawnych przygód królika Esterhazego ukryta jest zaskakująca metafora wolności i przemian roku 1989.