Michel, zbuntowany młody mężczyzna uciekając skradzionym samochodem zabija policjanta. Zdaje sobie sprawę, że za kilka godzin będzie ścigany przez policję całego kraju. Przybywa więc do Paryża, by odebrać od dłużnika pieniądze, które pomogłyby mu w ucieczce za granicę. Do wyjazdu namawia także piękną Amerykankę, z którą łączy go niesprecyzowane uczucie. Sprawy zaczynają się komplikować, gdy okazuje się, że dłużnik zniknął. Michel pozbawiony możliwości ucieczki, czuje się coraz bardziej osaczony.
Ten zrealizowany z ogromnym rozmachem film ukazuje pradzieje ludzkości poczynając od kosmicznego chaosu poprzez dzieło stworzenia, od stanu szczęścia poprzez upadek pierwszych rodziców, zbrodnię Kaina, historię Noego, Potop i budowę Wieży Babel, aż po historię patriarchy Abrahama. "Biblia... Początki Świata..." stanowi bezsprzecznie jedną z najznakomitszych i najbardziej udanych prób zekranizowania najwspanialszej z Ksiąg.
Lloyd i Diane są w sobie zakochani, jednak na drodze do ich szczęścia staje ojciec dziewczyny.
Deuce Bigalow zarabia na życie czyszczeniem akwariów. Pewnego dnia bogaty żigolak, który musi wyjechać na kilka tygodni, prosi go, by zaopiekował się jego cennym akwarium. Pozwala mu nawet zamieszkać w swoim luksusowym apartamencie. Niestety, Deuce dewastuje mieszkanie. Żeby zebrać pieniądze na remont, staje się męską prostytutką i przejmuje obowiązki gospodarza.
"Niewątpliwie mamy do czynienia z jednym z głównych wydarzeń filmowych roku" - napisał po premierze "Trzech kroków po ziemi" jeden z krytyków. Jakby na potwierdzenie jego słów utwór Hoffmana i Skórzewskiego otrzymał niebawem nagrodę Ministra Kultury II stopnia i Srebrny Medal na festiwalu w Moskwie. Był więc to kolejny "fabularny" sukces pary znakomitych dokumentalistów. Wcześniej zdążyli już zwrócić uwagę widowni i krytyki dwoma filmami: "Gangsterzy i filantropi" oraz "Prawo i pięść". "Trzy kroki po ziemi" podobnie jak "Gangsterzy..." mają budowę nowelową. Zgodnie z przesłaniem tytułu każda z trzech mini fabuł mocno tkwi w realiach współczesności. Scenariusze do nich napisało bowiem życie (punktem wyjścia pracy scenarzystów były reportaże prasowe i ankieta tygodnika "Polityka"). [PAT]