Surrealistyczna wizja utopijnej rzeczywistości, gdzie biurokracja i wszechobecna rządowa inwigilacja są na porządku dziennym. Urzędnik Sam Lowry (Jonathan Pryce) spotyka Jill Layton (Kim Greist), kobietę swojego życia. Kobieta ukrywa jednak wielką tajemnicę. Nieoczekiwanie Sam zostaje wciągnięty w spisek mający na celu obalenie istniejącego systemu...

Tytułowa starsza pani, znudzona samotnością decyduje się wynająć część domu profesorowi Marcusowi, którego często odwiedzają czterej przyjaciele, muzycy amatorzy. Jak się wkrótce okazuje, to nie muzyka jest głównym celem ich spotkań, lecz przygotowania do napadu na bank. Po udanym skoku pieniądze ukrywają w domu staruszki, a kiedy ta przypadkowo poznaje prawdę, wydaje się, że los gospodyni jest przesądzony. Żaden z nich jednak nie ma sumienia, żeby pozbyć się uroczej staruszki.

Kamera śledzi seryjnego zabójcę i złodzieja w chwilach kiedy właśnie wykonuje swój "zawód". Nawiązuje do sztuki, muzyki, natury, społeczeństwa i życia, w miarę jak pozbywa się listonoszy, emerytów i przypadkowych ludzi. Powoli zaczyna wciągać w swe działania ludzi z przeciwnej strony kamery, a oni zaczynają się zastanawiać, czy to, co robią to dobry pomysł. Film zakazany w wielu krajach.

Lata sześćdziesiąte. Za ścianami domów zapomnianego przez Boga i ludzi osiedla, którego budowę przerwano w połowie, kryje się wiele ludzkich tajemnic. By je zgłębić, miejscowy listonosz nie tylko czyta cudze listy zanim je doręczy, ale także z upodobaniem podgląda sąsiadów. Idąc za jego przykładem, Thomas, dwunastoletni syn rzeźnika, zaczyna wtykać nos w sprawy dorosłych... Czarny humor van Warmerdama skłania krytyków do porównań z Jacques'em Tati, z którym łączą go surrealistyczne sytuacje, oraz z Akim Kaurismäkim, który wydobywa pokłady absurdu z przysłowiowej niekomunikatywności ludzi północy. Film rozpoczyna się jak satyra na pruderyjne małomiasteczkowe społeczeństwo, by przerodzić się w gorzką rodzinną komedię i zakończyć jak ponura baśń.

Kapitan John Boyd (Guy Pearce) za zdobycie posterunku w wojnie amerykańsko-meksykańskiej został odznaczony i uznany za bohatera. W "nagrodę" zostaje odesłany do Kaliforni do fortu, gdzie zostaje przywitany prze grupkę szmatławych żołnierzy. Pewnego dnia do fortu przybywa zagubiony i przemarznięty człowiek - Colqhoun (Robert Carlyle), który opowiada im straszną historię o pionierach, którzy zagubieni w górach chronią się w jaskini i z braku żywności zaczynają zjadać siebie nawzajem. Pozostał tylko dowódca (który jakoby mordował osadników, żeby zdobyć mięso) i pewna kobieta. Dowódca fortu postanawia wyruszyć na ratunek kobiecie, która jeszcze pozostała przy życiu...

Gdy na skutek tajemniczego kosmicznego pyłu z grobów zaczęli powstawać umarli, na świecie zapanował chaos, a Ziemia została opanowana przez spragnionych ludzkiego mięsa zombie. Przynajmniej do czasu, gdy nikomu wcześniej nie znana korporacja ZomCon wynalazła "obrożę" zapewniającą kontrolę nad nieumarłymi. Zombie udało się oswoić, a nawet zaczęto je wykorzystywać do różnych prac ogrodowych, roznoszenia poczty, sprzątania czy gotowania. W takim świecie przyszło żyć znudzonemu Timmy'emu, który pewnego dnia zaprzyjaźnia się z jednym zombie i nadaje mu imię Fido. Ale jak to w życiu, tak i w przyjaźni nic nie jest takie proste, jak by sobie można wymarzyć.

Na niebie pojawiają się pojazdy najeźdźców z kosmosu. Ziemian ogarnia panika. Prezydent Stanów Zjednoczonych nie wie, jaki garnitur założyć na spotkanie z Marsjanami. Natomiast Marsha, pierwsza dama, kategorycznie sprzeciwia się, aby "to coś" kręciło się po jej domu. Gdzieś na bezdrożach Ameryki młody narkoman Richie Norris i jego nie całkiem normalna babcia organizują grupę patrolową, która ma powstrzymać marsjańską inwazję.

Bob Maconel jest przeciętnym pracownikiem biurowym, niezauważanym przez kolegów z pracy i kobiety. Bob nienawidzi współpracowników i życzy im śmierci. Pewnego dnia w biurze dochodzi do strzelaniny. Maconelowi udaje się zabić napastnika. W ten sposób ratuje życie Venessie, asystentce szefa. Bob staje się bohaterem - koledzy są dla niego życzliwi, awansuje i dostaje służbowy samochód. Mężczyzna odwiedza w szpitalu Venessę, w której się podkochuje. Okazuje się, że dziewczyna jest sparaliżowana. Nienawidzi Boba za to, iż nie pozwolił jej umrzeć.

Ktoś ukradł specjalnie skonstruowany rower Pee Wee Hermana. Zrozpaczony właściciel jest przekonany, że winny temu jest jego wróg, Francis. By wykryć złodzieja, wzywa na pomoc swych przyjaciół. Wskazówką służy mu wróżka, która twierdzi, że wie, gdzie znajduje się zguba. Pee Wee wyrusza na poszukiwania. Towarzyszy mu Mickey, zbiegły więzień. Kiedy docierają do Teksasu, okazuje się, że piwnica, w której miał znajdować się jego rower, nie istnieje.

Clint Ramsey musi porzucić pracę na stacji benzynowej i uciekać, po tym jak jego żona zostaje zamordowana przez psychopatycznego policjanta Harry'ego Sledge'a. Zabójca stara się wrobić w to morderstwo Clinta. Przemierzając USA, Clint dodatkowo zmuszony jest zmierzyć się z seksualnymi zapędami ponętnych nimfomanek.

Adolf Schwartz został zabity. Kto to zrobił? Nikt tego nie wie ani się tym nie przejmuje, ponieważ wszyscy są zbyt zajęci przez cycatą Margo Winchester, która autostopem dojeżdża do miasta.