"Żałobna parada róż" jest trawestacją mitu Edypa, a właściwie jego japońskiego odpowiednika czyli kompleksu Ajase. Ekipa filmowa żyjąca niczym hipisowska komuna postanawia zrealizować film o życiu homoseksualistów w Japonii. W tym celu zatrudniają naturszczyków i opowiadają historię Eddiego, posługując się mitem Ajase. Eddie jest transwestytą związanym z szefem klubu dla gejów. W retrospekcjach poznajemy tragiczną historię jego rodziny - powody dla których odszedł od nich ojciec, relacje Eddiego z matką i przyczynę zachwiania tożsamości seksualnej głównego bohatera.

W czasie wojny w Kosowie mąż Fahrije, podobnie jak mężowie setek innych kobiet, zaginął. Nikt nie wie, co się z nim stało. Ci, którzy zostali, z niepokojem czekają na jakiekolwiek wieści o ojcach, mężach i synach. Rodzina Fahrije ledwo wiąże koniec z końcem. Kobieta rozpacz zamienia na działanie. Zdobywa prawo jazdy i wyrusza do miasta, aby sprzedawać domowej roboty ajvar. Ale nie myśli tylko o sobie. Mobilizuje inne kobiety i zakładają spółdzielnię rolniczą. Jednak w patriarchalnej wiosce, w której mieszka, jej ambicje i wysiłki nie są aprobowane. Fahrije walczy więc nie tylko o utrzymanie swojej rodziny, ale także przeciwko konserwatywnej społeczności, dla której samowystarczalna i niezależna kobieta jest nie do przyjęcia.

Po wojnie bałkańskiej mieszkańcy Kosowa w ciągu dnia są pod ochroną wojska. W nocy jednak rodziny są zostawione same sobie i strach kradnie im sen. Każdej nocy ich niepokój narasta.

Grupa młodych hiszpańskich żołnierzy wysłana zostaje z misją humanitarną do ogarniętego wojną Kosowa. Na miejscu Hiszpanie doświadczają ogromu okrucieństw wojny.