Lata czterdzieste XX wieku, Houston w stanie Texas. Carrie Watts (Geraldine Page) jest podupadającą na zdrowiu kobietą, która mieszka w malutkim mieszkaniu razem ze swoim tchórzliwym synem Ludiem (John Heard) oraz jego despotyczną żoną Jessie Mae (Carlin Glynn). Największym marzeniem staruszki jest odwiedzić jeszcze raz znane z młodości miasteczko Bountiful. Syn boi się jednak, że matka może źle znieść podróż. Pewnego dnia rezolutna pani Watts postanawia uciec z domu.
George i Doris poznają się podczas urlopu. Bohaterowie postanawiają co roku spędzać ze sobą weekend w tym samym miejscu.
Nowojorski architekt, przeżywający kryzys wieku męskiego, wyrusza z kilkunastoletnią córką na cudowną, grecką wyspę. Może to podróż do własnych korzeni (bohater jest Amerykaninem greckiego pochodzenia), a może tylko potrzeba uwolnienia wyobraźni czego nie może mu zaoferować pełne blasku życie amerykańskiej metropolii.