Pierwszy film z Jamajki, który pozostawił po sobie jedną ważną rzecz – muzykę reggae w uszach wszystkich spoza Karaibów. Nieco zelżały scenariusz tej niskobudżetowej produkcji nawiązuje jednak realistycznie do filmów gangsterskich: naiwny chłopak z prowincji Ivan Martin (Jimmy Cliff) przybywa do miasta w poszukiwaniu lepszego losu. Chce tylko nagrać swój przebój, ale reguły gry są bezlitosne. Rzuca się więc w szaloną walkę z gangsterami, którzy działają w przemyśle muzycznym oraz skorumpowanymi policjantami. Szybko staje się najbardziej poszukiwanym człowiekiem na Jamajce, ale także buntowniczym bohaterem dla biednych mieszkańców jamajskich slumsów. Miasto jednak odciska swoje piętno na ludziach, Ivan nie jest już tym samym człowiekiem.

Akcja filmu rozgrywa się w początkach XX wieku. Yentl, młoda i niezwykle utalentowana dziewczyna buntuje się przeciw ortodoksyjnej tradycji zabraniającej kobietom uczenia się. Chcąc pogłębiać swoją wiedzę, Yentl postanawia przebrać się za chłopca i zdawać egzaminy na studia. Dzięki swej błyskotliwości Yentl, która przybiera męskie imię Anshel, zdobywa wśród studentów dużą popularność. Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy Yentl-Anshel zakochuje się w swym szkolnym koledze...

Jedna z największych ikon w historii rocka, Dewey Cox miał wszystko: kobiety (ponad 411), przyjaciół (Elvisa i Beatlesów) i prowadził styl życia żywcem wzięty z rockowych piosenek - alkohol liczony w litrach i tabletki w kilogramach. Jednak przede wszystkim miał swoją muzykę, za sprawą której, z prostego wiejskiego chłopaka stał się jedną z największych amerykańskich legend rocka... To znaczy stałby się... gdyby Dewey istniał!

Troy i Gabriela poznają się na balu sylwestrowym. Jedną z atrakcji przyjęcia jest konkurs karaoke, w którym chcąc nie chcąc startują, w duecie. Okazuje się, że chociaż śpiewanie nie jest ich pasją, oboje odnajdują w nim sporą przyjemność. Wymieniają się numerami telfonów, ale w ogólnym zamieszaniu tracą siebie z oczu. Noworoczny powrót do szkoły. Troy jest gwiazdą licealnej drużyny koszykówki, którą trenuje jego ojciec. W tym roku mają startować w zawodach o puchar stanu. Gabriela właśnie