Akcja filmu umiejscowiona jest w małym miasteczku na Równinie Węgierskiej. Do tego spustoszonego miejsca przyjeżdża z zewnątrz ktoś, kto dotyka z niesłychanym wyczuciem frustracji tutejszych ludzi. Ten listonosz i wizjoner szerzy utopijne wizje. Pewnego dnia wieś odwiedza zagraniczny wędrowny cyrk, którego główną atrakcją jest "Książę". Mieszkańcy masowo idą zobaczyć tę tajemniczą postać, ale po zapłaceniu za bilety muszą zadowolić się oglądaniem wypchanego wieloryba. Kiedy staje się jasne, że "Książę" się nie pojawi, emocje wybuchają z destrukcyjną siłą. Kino Béli Tarra jest mistyczne, alegoryczne, metaforyczne, wywołuje skojarzenia. Posiada skumulowaną siłę, która pochodzi z zamierzonego rytmu, długich ujęć kamery, pięknej ścieżki dźwiękowej, perfekcyjnie dobranej muzyki i fascynującej narracji. Tarr wycofuje się do węgierskiej wioski, by znaleźć ślady kultury, którą zna - tam odnajduje mistyczną chęć oporu.
Para zdegenerowanych nastolatków po zakończeniu szkoły postanawia spędzić wolny czas w Los Angeles. Na miejscu zabijają niewinne osoby.
Lato nad Morzem Śródziemnym: lazurowa woda, prażące słońce i… 250 kilogramów złota, które ukradł Rhino i jego gang. Wydaje się im, że znaleźli idealną kryjówkę - odosobnione i opuszczone miejsce, w którym przybywa jedynie artystka poszukująca inspiracji. Niespodziewani goście i dwójka policjantów krzyżują im plany. Miejsce, które wyglądało jak przedsionek raju, a w którym zdarzały się dzikie happeningi i orgie, staje się polem brutalnej bitwy w tym porywającym, stylowym thrillerze weteranów awangardy.