Włoska dzielnica Nowego Jorku. 37-letnia Loretta jest wdową. Pewnego dnia mieszkający w sąsiedztwie drobny przedsiębiorca Johnny Cammareri prosi ją o rękę. Kobieta zgadza się na małżeństwo. Stawia jednak jeden warunek - chce, aby wszystko odbyło się zgodnie z tradycją. Sądzi, że dzięki temu odpędzi prześladującego ją pecha. Do uroczystości został miesiąc...

Carlo Broschi, znany jako Farinelli, był operowym cudem swojej epoki. Anielski głos i delikatna uroda wprawiały kobiety w ekstazę. Szalały, gdy ciskał w publikę jedwabną chusteczką, którą ocierał pot. Potem chciały go uwieść. Nie miał nic przeciw zalotom, niestety - w decydującym momencie jego brat, Riccardo, kompozytor pozbawiony talentu, musiał doprowadzać dzieło do końca. Sławny, bogaty, uwielbiany. Był bodaj pierwszym idolem muzycznym wszech czasów. Czy był szczęśliwy? Poddany władzy brata, sprytnego menadżera jego sukcesów. Ale to mniej ważne. Sława może być niewolą. Dwadzieścia lat spędził na dworze króla Hiszpanii, Filipa V; co wieczór śpiewał mu te same cztery pieśni, za co dostawał astronomiczne honorarium.