Oskar Schindler jest poważanym niemieckim przemysłowcem, który podczas II wojny światowej jest właścicielem dużej fabryki, w której w nieludzkich warunkach pracują Żydzi. Widząc cierpienie tych ludzi zaczyna ratować ich przed śmiercią w obozach koncentracyjnych. Film oparty jest na prawdziwej historii Oskara Schindlera, który podczas wojny ocalił przed śmiercią około 1100 ludzkich istnień.

W basenie jednej z posiadłości na Sunset Boulevard w Los Angeles, odnaleziony zostaje topielec. Nieboszczyk jest głównym bohaterem filmu, który, jako narrator, od tego właśnie momentu rozpoczyna snuć historię, która wyjaśni jak doszło do jego morderstwa.

Z maszyny o zębatych kołach, wielkich przekładniach i kilometrach pasów transmisyjnych niczym mała śrubka wypada, grany przez Chaplina, robotnik. Wycieńczony pracą i załamany nowym sposobem podawania pracownikom posiłków – przez rurkę do ust, ląduje w zakładzie psychiatrycznym. Wyleczony ponownie trafia do zakładu zamkniętego, tym razem karnego, gdy podczas nielegalnej demonstracji nieopatrznie podnosi z ulicy czerwoną szmatę.

Główny bohater Calvin Clifford Baxter jest solidnym pracownikiem firmy zatrudniającej ogromne rzesze ludzi, gdzie trudno o awans lub podwyżkę. Calvin na pozór prowadzi normalne życie. Jednak podejrzenia co do jego osoby zaczynają tworzyć się w momencie, gdy po firmie krąży niewielki kluczyk przekazywany z rąk do rąk. Jest bardzo cenny, bo nawet jego przełożeni Baxtera usilnie starają się go dostać. Jak się później okazuje kluczyk ten jest własnością owego bohatera. A dokładniej mówiąc jest to kluczyk do jego mieszkania. Po drodze napotkamy na liczne romanse urzędników i ich zmagania z ukrywaniem prawdy, co faktycznie robią w tym mieszkaniu. A co na to sam Baxter? Zobaczcie sami.

Antonius Block wraz z giermkiem Jönsem powraca z wyprawy krzyżowej. Dla rycerza podróż przez ziemie ogarnięte zarazą jest drogą do poznania prawdy o wieczności. Jedynie Śmierć gotowa jest podjąć z nim rozmowę, prowadząc pojedynek szachowy. Stawką w grze jest życie rycerza.

Machina promocyjna ruszyła, ustawiono dekoracje, zatrudniono aktorów, ustalono termin rozpoczęcia zdjęć, producenci obliczają zyski, widzowie niecierpliwie czekają na premierę. Brakuje tylko pomysłu na film. Na planie filmowym Guido improwizuje, wspomina dzieciństwo, kochanki, postaci stworzone w poprzednich produkcjach. Rzeczywistość miesza się z marzeniami a przeszłość z wizją kolejnego filmu. Bohater "Osiem i pół" to w dużej mierze sam Fellini, którego po 6 pełnych i 3 krótkich metrażach (ten miał być „ósmym i pół”) ogarnął kryzys twórczy. Wydaje się, że reżyser podchodził jednak do tego z dystansem: przy obiektywie kamery miał umieścić kartkę z napisem: Pamiętaj, że to komedia.

Młody prostoduszny senator Jefferson Smith (James Stewart) ujawnia, dzięki pomocy swej sekretarki Saunders (Jean Arthur), korupcję wśród polityków i staje się bojownikiem w walce z możnymi tego świata. Jego triumf nad szefem partii, gubernatorem i senatorem osiąga szczyt w 23-godzinnym wystąpieniu w senacie, w którym piętnuje machinacje. Frank Capra w filmie "Pan Smith jedzie do Waszyngtonu" powraca do swego podstawowego wątku zwycięstwa dobra nad złem i triumfu prowincji nad stolicą

Akcja filmu toczy się w trakcie II wojny światowej w niemieckim obozie dla aliantów, niedaleko Dunaju. Wśród żołnierzy amerykańskich jest osoba, która donosi o wszystkim - pilnującym ich strażnikom. Większość uważa, że informatorem jest cyniczny sierżant J.J. Sefton, który cieszy specjalnymi przywilejami u Niemców. Atmosfera wrogości, otaczająca podejrzanego o zdradę oficera dochodzi do kulminacji, w momencie gdy ktoś donosi faszystom o miejscu pobytu więźnia, któremu udało się uciec z campusu. Sefton jest zmuszony w samoobronie odnaleźć na własną rękę zdrajcę.

Czterdziestoletnia Mildred musi zacząć układać od początku zarówno swoje życie osobiste, jak i zawodowe.

Ed Wood, reżyser, scenarzysta, producent i aktor, zyskał przez wszystkich krytyków USA dwuznaczną sławę najgorszego reżysera wszechczasów serią tandetnych horrorów i filmów science fiction zrealizowanych przede wszystkim w latach pięćdziesiątych. Były to na wpół amatorskie produkcje, zrealizowane za przysłowiowe psie pieniądze, z koszmarnymi dialogami, byle jakim aktorstwem i niezliczonymi błędami inscenizacyjnymi. Ed Wood jednak wcale nie był przegranym nieudacznikiem. Wręcz przeciwnie, jego nieprawdopodobny optymizm, witalność i inwencja pozwalały mu przez długie lata robić to, co chciał robić i pracować tak, jak to sobie wymarzył.

Młody naukowiec powołuje do życia stworzonego z ludzkich szczątek potwora, przeszczepiając mu nieświadomie mózg przestępcy.

Młody akowiec, Maciek Chełmicki, otrzymuje rozkaz zastrzelenia sekretarza KW PPR. Zbieg okoliczności powoduje, że zabija kogoś innego. Spotykając się twarzą w twarz ze swoją ofiarą doznaje szoku. Staje przed koniecznością powtórzenia zamachu. Poznaje Krystynę, dziewczynę pracującą jako barmanka w restauracji hotelu "Monopol". Uczucie do niej uświadamia mu jeszcze bardziej bezsens zabijania w chwili zakończenia wojny. Wierność złożonej przysiędze, a tym samym obowiązek podporządkowania się rozkazowi, przeważa szalę.

Rabusie grobów włamują się do grobowca Lawrence'a Talbota i budzą leżącego w nim wilkołaka. Jednak mężczyzna nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Dręczony przez koszmarną klątwę udaje się o pomoc do doktora Frankesteina - człowieka, który - jak wierzy - będzie w stanie wyleczyć go wilkołactwa.

Po ucieczce z domu dla umysłowo chorych szalony naukowiec doktor Niemann i jego garbaty pomocnik przywołują hrabiego Drakulę, Wilkołaka i Frankensteina, żeby pomogli im zemścić się na dawnych wrogach.

Igor przywraca do życia potwora Frankensteina i przyprowadza go do syna naukowca - Ludwika. Ludwik jest opętany chęcią przywrócenia potworowi jego dawnej mocy. Nie wie jednak, że jeszcze kilka innych osób ma swoje pomysły odnośnie do tego jaki mózg umieścić w czaszce potwora.