Biznes to wojna. I to taka, w której nie bierze się jeńców. Aby zgromadzić wielki majątek, trzeba być bezwzględnym i gotowym na wszystko. Takim właśnie człowiekiem był Daniel Plainview (Daniel Day-Lewis). Na przełomie XIX i XX wieku udało mu się odkryć złoża ropy naftowej w Nowym Meksyku. Umiejętnie inwestując kapitał, Plainview dorobił się całkiem pokaźnej fortuny. Sukces miał jednak swoją cenę - Daniel stał się potworem znienawidzonym przez wszystkich. Nie cofał się przed niczym, nawet jeśli w grę wchodził szantaż czy zabójstwo. W swoim dziele reżyser (Paul Thomas Anderson) pokazał brutalne narodziny wielkiego, amerykańskiego kapitału.
Pewnego dnia Grace dowiaduje się, że jej mąż Sam , żołnierz armii amerykańskiej, ginie w czasie tajnej misji. Wiadomość o śmierci Sama to cios dla całej rodziny. Jego brat Tommy zaczyna pomagać zrozpaczonej dziewczynie. Z czasem Grace i Tommy zbliżają się do siebie. Wtedy okazuje się, że Sam jednak żyje…
Po pięciu latach spędzonych w więzieniu, Corky wychodzi na wolność. Zamieszkuje w skromnym apartamencie. Wkrótce poznaje swoich nowych sąsiadów, Violet i jej męża, gangstera Ceasara, który pierze brudne pieniądze dla mafii. Niebawem Corky dowiaduje się, że w mieszkaniu Ceasar przetrzymuje dla mafijnego bossa 2 miliony dolarów. Chce ukraść tę forsę. Razem z Violet planują sprytną intrygę.
Kiedy dwóch braci organizuje napad na należący do ich rodziców sklep z biżuterią, wszystko idzie strasznie źle. Rabunek pociąga za sobą serię wydarzeń, które doprowadzają braci, ich ojca oraz żonę jednego z braci do szokującego punktu kulminacyjnego całej historii.
W zimowy wieczór stary kawaler Seligman znajduje na wpół przytomną, pobitą Joe. Przyprowadza dziewczynę do swojego mieszkania, ogląda jej rany i próbuje zrozumieć co takiego mogło się wydarzyć, że ta kobieta jest teraz w tak złym stanie. Mężczyzna uważnie wysłuchuje historii, jakie Joe zaczyna mu opowiadać. Historii obfitujących w wiele fascynujących momentów z jej życia, bogatych w dziwne, intrygujące zdarzenia.
Film opowiada historię chłopca, którego matka (Annette Bening) oddaje na wychowanie swojemu psychiatrze, przypominającemu z wyglądu Świętego Mikołaja (Brian Cox). Dwunastoletni Augusten Burroughs (Joseph Cross) mieszka z dziwaczną rodziną doktora, wśród koszmarnego bałaganu. Przyjaźni się z pedofilem (Joseph Fiennes) mieszkającym w szopie na podwórku. Jest to opowieść o dzieciństwie bez zasad, z choinką stojącą na środku pokoju przez okrągły rok, w domu, gdzie valium zastępuje cukierki, a nudę zabija się przy pomocy elektrowstrząsów.
Karin przybywa wraz ze swoim chłopakiem Jeffem do starej posiadłości, by wypełnić ostatnią wolę babci w celu jej sprzedania. Dom ma zostać uprzątnięty. Jednak po przyjeździe dziewczyna ma dziwne przewidzenia. Para spotyka tajemniczego Pierce'a który opiekuje się końmi i jest w jakiś sposób powiązany z mrocznymi sekretami, od których roi się w domu.