Gromit dostaje na urodziny maszynę do wyprowadzania go na spacery skonstruowaną przez jego pana - wynalazcę Wallace'a. W tym czasie w ich domu wynajmować pokój zaczyna pingwin i powoli zdobywa zaufanie Wallace'a. Gromit wyprowadza się, a maszyna - tytułowe "The wrog trousers" - przestaje spełniać funkcję, do której została stworzona... Tu zaczyna się zdrowa parodia kina akcji...

Wallace i Gromit (nie bez pomocy swoich wynalazków) pracują na wysokościach jako czyściciele okien. Tymczasem w okolicy grasuje przestępca porywający owce. Przez przypadek jedna z owiec, której udało się uciec swojemu oprawcy trafia do domu naszych bohaterów, zmuszając ich tym samym do konfrontacji z groźnym przestępcą, który nie cofnie się przed niczym

Miki i Minnie wraz z Horacym i Klarabellą wyruszają w podróż. W pewnym momencie główni bohaterowie zostają rozdzieleni. Miki musi odnaleźć ukochaną.

Gdy w domu Wallace'a i Gromita brakuje sera, Wallace postanawia udać się na wakacje tam, gdzie jest tego smakołyku pod dostatkiem. Ponieważ jak wiadomo księżyc zrobiony jest z sera, własnoręcznie - choć nie bez pomocy Gromita - konstruuje rakietę, by uzupełnić zapasy tego smakołyku.

Chłopiec dorasta w dziczy bez żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Pewnego dnia odnajduje go samotny myśliwy, który postanawia zabrać chłopca do domu i nauczyć go życia w cywilizacji. Młodzieniec stara się dostosować do nowego środowiska, wykorzystuje jednak te same mechanizmy i metody, które pozwoliły mu przetrwać w dziczy.