Film jest historią kontrowersyjnego ewangelisty-skandalisty, Elmera Gantry (B. Lancaster), który działał w Ameryce w latach dwudziestych. Cwany, wygadany i nieco ordynarny Elmer handlował odkurzaczami gdzieś na środkowym Zachodzie, wciąż kalkulując, kombinując i marząc o swojej wielkiej szansie. Za wszelką cenę postanowił sobie być wielkim - wszystko jedno czy jako zbawiciel, czy łajdak, szarlatan, czy też święty...

Film uważany za jeden z najwybitniejszych filmów policyjnych lat pięćdziesiątych i chyba największy sukces francuskiego kina. Starzejący się gangster-dżentelmen Max [nagrodzony za główną rolę na MFF w Wenecji Jean Gabin] i jego przyjaciel Riton pragną jeszcze przed przejściem na emeryturę dokonać wielkiego skoku, który zapewniłby im spokój na całe życie. Wszystko idzie wspaniale - w ręce wpada im 48 kg złota. Ale Josy [Jeanne Moreau], kochanka Ritona, opowiada o łupie Angelowi, szefowi innej bandy. Ten porywa Ritona i w zamian za wypuszczenie go, chce dostać od Maxa złoto. Max zgadza się. Po wymianie dochodzi jednak do strzelaniny...

Steve chce pozbyć się gangstera, a zarazem chłopaka byłej żony.

Porucznik policji Diamond dostaje rozkaz zakończenia śledztwa dotyczącego podejrzanego szefa mafii pana Browna, ponieważ kosztuje ono wydział zbyt wiele pieniędzy a nie przynosi rezultatów. Diamond podejmuje ostatnią próbę odkrycia dowodów obciążających Browna próbując skontaktować się z jego dziewczyną, Susan Lowell.