Leon i Felix to dwaj przyjaciele, którzy postanowili spędzić lato w położonym w lesie domku wakacyjnym nad Bałtykiem. Ma to być czas relaksu, odpoczynku od miasta, ale też poszukiwania inspiracji do pracy. Pierwszy z nich pisze właśnie kolejną książkę, drugi próbuje skompletować fotograficzne portfolio. Kiedy mężczyźni docierają na miejsce, okazuje się, że nie będą tam sami - jeden z pokoi zajmuje młoda dziewczyna imieniem Nadja, którą z kolei odwiedza Devid. Optymizm oraz radość z życia, jakie wnosi ta dwójka, nie współgra z pozą udręczonego artysty reprezentowaną przez Leona. Mężczyzna przechodzi kryzys twórczy, a dodatkowy stres powoduje u niego zapowiedź odwiedzin wydawcy. Chcąc nie chcąc, czwórka młodych bohaterów jest na siebie skazana, a wzajemne relacje między nimi ulegają ciągłym zmianom. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta, gdy w okolicy wybucha seria groźnych pożarów lasu.
Mary ma zadatki na wybitną paleontolożkę, jej znaleziska trafiły nawet do Muzeum Brytyjskiego w Londynie, ale w wiktoriańskiej Anglii bycie kobietą-naukowcem nie jest społecznie poważane. Mary mieszka z matką w małej nadmorskiej miejscowości i zamiast zajmować się tym, co ją pasjonuje, prowadzi sklep dla spragnionych pamiątek turystów. Nic nie zapowiada, że przybycie Charlotte zmieni cokolwiek w jej zastałym, pełnym frustracji życiu niespełnionej intelektualistki. Młoda dama zostaje podstępem przekazana jej pod opiekę – mąż Charlotte, poważany brytyjski naukowiec o arystokratycznych korzeniach, pozoruje zainteresowanie opiniami Mary, po czym płaci jej sowicie za doglądanie "pogrążonej w melancholii" żony i wyrusza w świat, by chwalić się wszem i wobec swoją naukową wiedzą oraz doświadczeniem. Dwie obce sobie kobiety żyją pod jednym dachem, ale ani nie darzą się sympatią, ani jakoś specjalnie się nie komunikują.
Prześladowany w szkole outsider i najlepszy zawodnik rugby są zmuszeni zamieszkać razem w jednym pokoju w internacie. Chociaż są całkiem różni, zaczynają coraz lepiej się rozumieć. Przyjaźń chłopaków wzbudza jednak negatywne reakcje ich kolegów. Mimo ciągłych drwin, których doświadcza, Ned ma optymistyczne podejście do życia. Próbuje przetrwać w szkole, której nie znosi, gdzie wszyscy poza nim mają obsesję na punkcie rugby. Czara goryczy przelewa się, gdy do jego pokoju w internacie przydzielony zostaje nowy w szkole Conor – chłopak, który jest ucieleśnieniem wszystkiego, co do tej pory zatruwało Nedowi życie. Kiedy wydaje się, że nie dojdą do porozumienia, nauczyciel angielskiego, pan Sherry (Andrew Scott) daje im zadanie, które zmusza ich do współpracy.