"Człowiek, który zabił Liberty Valance'a" to obok "Dyliżansu" jeden z najwybitniejszych westernów w historii gatunku, którego synonimem stało się nazwisko Johna Forda. Ford zebrał na planie wspaniałych aktorów. Jimmy Stewart gra tu szlachetnego i naiwnego prawnika z wielkiego miasta, który postanawia stawić czoła bandycie Liberty Valance'owi terroryzującemu miasteczko na Pograniczu. Największą gwiazdą filmu jest jednak John Wayne, prawy kowboj i mistrz w posługiwaniu się bronią. Idealistycznego prawnika i twardego ranczera połączy nie tylko wspólny cel pozbycia się Valance'a, ale też i miłość do jednej kobiety.

Epicka opowieść o dwóch pokoleniach rodziny Benedict, z historią Teksasu w tle, który ze stanu ranczerów zamienia się w stan nafciarzy. Jordan Benedict przyjeżdża do państwa Lynnton kupić konia. Tam poznaje piękną i temperamentną Leslie, w której zakochuje się. Wkrótce poślubia ją i zabiera żonę do Teksasu, na swoje ranczo "Reata". Jej początkowo trudno odnaleźć się w nowym środowisku, nie podziela zdania Teksańczyków co do miejsca kobiety w rodzinie, nie rozumie też powodów ich niechęci do Meksykanów; ma także problemy z porozumieniem się z siostrą męża - silną i władczą Luz. W Leslie podkochuje się pracownik jej męża Jett Rink. Gdy dziedziczy kawałek ziemi z rancza Benedictów, nie chce jej odsprzedać Jordanowi, tylko zakłada własne ranczo i nazywa je "Małą Reatą". Wkrótce okazuje się, że na jego ziemi jest ropa.

Jego imię brzmi Trinity (Terence Hill) i jest prawą ręką diabła - najszybszym rewolwerowcem na dzikim zachodzie. Zarabia na życie jako łowca nagród. Gdy łapie kolejnego bandytę i przyprowadza go do pobliskiego miasteczka, okazuje się, że szeryfem tego miasteczka jest jego rodzony brat, Bambino (Bud Spencer), lewa ręka diabła. Trinity postanawia pomóc bratu w walce z burmistrzem i jego oprychami, którzy nękają pobliską osadę Mormonów...

Górnicy eksploatujący złotonośne tereny w Carbon Canyon są prześladowani przez ludzi miejscowego potentata Coy'a LaHood'a (Richard Dysart), który wydobywa złoto na skalę przemysłową. Hull Barret (Michael Moriarty), przywódca poszukiwaczy cennego kruszcu, zostaje osaczony w mieście przez ludzi LaHood'a. Z opresji ratuje go tajemniczy przybysz. Razem jadą do górniczej osady. Po drodze Hull wyjaśnia nieznajomemu, dlaczego ludzie LaHood'a nieustannie nękają mieszkańców tej okolicy - na ziemi należącej do górników spoczywa wielki głaz, który podobno kryje ogromny skarb.

Bandyci przekupują Komanczów wodą ognistą, by ci napadli na farmę jako Apacze. Właśnie Apacze, jako jedno z niewielu plemion, nie chcę dotąd podpisać układu z białymi, głównie ze względu na cenne ziemie będące w ich posiadaniu. Rozpoczyna się walka. Old Shatterhand prowadzi śledztwo w tej sprawie, próbując odkryć prawdę. Pomagają mu przejaciele: Sam Hawkens i jego czerwony brat Winnetou

Rodzina Kasi Ballou jest zastraszana przez kolej. Kiedy jej ojciec zostaje zabity przez wynajętego przez kolej opryszka, Kasia postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. W ramach zemsty wynajmuje słynnego rewolwerowca Shelleena. Nie wie jednak, że w chwili obecnej, ma on także sławę największego pijaka na dzikim zachodzie ...

W małym miasteczku Vinegarroon narasta konflikt między hodowcami bydła i owiec. Wkrótce pojawia się w mieście nieznajomy. Wszyscy mieszkańcy myślą że jest on rewolwerowcem wynajętym przez hodowców owiec. Okazuje się, że jest to pastor Jim Killian, który podejmuje się roli rozjemcy w sporze hodowców.

1880, Kansas. Clay Travis po stracie syna i zaginięciu córki, musi odbić ją z rąk starego wroga, który uważany jest za najszybszą strzelbę na zachodzie.

Ray Dokes po wyjściu z więzienia powraca w rodzinne strony. Szybko zauważa, że podczas jego nieobecności wszystko się tutaj zmieniło. Sonny Stanton, spadkobierca wielkiej fortuny, wykupuje okoliczne farmy, by stworzyć elitarny klub golfowy. Jedyną odważną osobą stawiającą mu czoła jest Etta Parr. Gdy pewnego dnia znika wart miliony dolarów koń Sonny'ego, ten z jeszcze większą determinacją dąży do zakończenia wykupu ziemi. Ray postanawia coś zrobić, by ludzie nie musieli opuszczać rodzinnych stron.