Ciekawie opowiedziana historia kursu porywania Ziemian przez kosmitów. Pewny siebie młody kosmita siada za sterami statku kosmicznego. Obserwowany przez instruktora ma za zadanie porwać śpiącego farmera. Porwanie człowieka wymaga precyzji i pewnej ręki, których to rzeczy młodemu kosmicie brakuje...

Pod koniec lat 60-tych grupa pięciu niezwykle utalentowanych angielskich komików oraz jeden Amerykanin stworzyli kultowy serial "Latający Cyrk Monty Pythona", na który składało się wiele niezapomnianych skeczy i prześmiesznych gagów, drwiących z wszystkich i wszystkiego. I taki jest również nakręcony w 1971 roku pierwszy pełnometrażowy film Monty Pythona o tytule niezwykle pasującym do szybko zmieniających się tematycznie skeczy, czyli "A teraz coś z zupełnie innej beczki". Film powstał głównie z myślą o wkroczeniu Pythonów na rynek amerykański.

Frank Cross jest skorumpowanym szefem sieci telewizyjnej. Skąpy, arogancki i władczy mężczyzna poświęca czas głównie pomnażaniu majątku. Nawet święta mają dla niego znaczenie tylko w kontekście wzrostu oglądalności programów telewizyjnych. W wigilijną noc w jego domu pojawiają się duchy, które pokazują mu, kim jest, a kim mógłby być, gdyby otrząsnął się z nienawiści. Uświadamiają Frankowi, jak puste i jałowe jest jego życie. Zmuszają go, by powrócił pamięcią do dzieciństwa, gdy był nieszczęśliwym dzieckiem.

Opowieść o mężczyźnie, który za wszelką cenę starał się unikać ryzyka, chociaż pracując w firmie ubezpieczeniowej poświęcił jego analizowaniu całe życie. Nie mógł przewidzieć jednak, że mimo przedsięwzięcia wszelkich możliwych środków gwarantujących błogi, życiowy spokój, pewnego dnia zostanie zdradzony przez nowo poślubioną żonę, upokorzony i całkowicie załamany. Przykre doświadczenia utwierdzają go to tylko w postanowieniu, by od tej pory każdą decyzję rozważać kilkakrotnie i unikać ryzykownych związków. Wtedy na jego drodze staje koleżanka z dzieciństwa - Polly, która przewraca jego ustabilizowane życie do góry nogami.