Pierwsza część uwielbianej na całym świecie komediowej serii opartej na prozie Giovanniego Guareschiego. W roli porywczego, ale budzącego wielką sympatię, prowincjonalnego proboszcza Don Camilla wystąpił Fernandel – ikona francuskiego kina i komedii. W sielskiej krainie nad Padem, której ziemia jest twarda, a życie ciężkie, proboszcz Don Camillo i sympatyzujący z socjalizmem wójt Peppone toczą odwieczną walkę o pozycję w lokalnej społeczności. Nawet jeśli w głębi serca naprawdę się lubią i podziwiają, poglądy stale ich dzielą , nie dając chwili na wytchnienie. Gdy burmistrz wpada na pomysł wzniesienia „Domu ludu”, proboszcz opracowuje plany „Miasta ogrodów” do ubogich. Podziały obecne są między bogatymi i biednymi, katolikami i ateistami, a nawet między kochankami. Jedno jednak jest pewne: jeśli ludzie będą tak wytrwali jak ich kraj, w głębi serca zawsze pozostaną dobrzy.
Orwellowska wizja bezosobowego, wyjałowionego świata, w którym 42-letni Andreas (Trond Fausa Aurvaag) przybywa do obcego miasta, nie wiedząc jak i dlaczego się tam znalazł. Jednak czeka tu na niego dom, praca, a nawet dziewczyna. Z czasem Andreas nabiera przekonania, że z tego miejsca nie ma ucieczki. Poznaje (Per Schaanning) Hugo, który prowadzi go do piwnicy swego domu i pokazuje tajemną szczelinę w ścianie, przez którą Andreas słyszy cudowną muzykę, przywołującą na myśl wszystko to, czego brakuje w jego życiu. Być może szczelina jest braną do innego, lepszego świata. Andreas i Hugo planują ucieczkę.
Robby (Michael Welch) i transseksualna Ricky (Michelle Hendley) to dwójka najlepszych przyjaciół z dzieciństwa. Dziewczyna marzy o tym, aby w końcu znaleźć tego jedynego. Brak odpowiedniego kandydata sprawia, że jej uwagę przyciąga piękna Francesca (Alexandra Turshen). Ta jednak czeka na swojego narzeczonego, który służy w armii. Między dziewczynami tworzy się bliska, intymna przyjaźń, a relacja z Robbym potoczy się w niespodziewanym kierunku.