Do czasów wojny członkowie niewielkiej angielskiej społeczności emocjonowali się nic nie znaczącymi sprawami. I wtedy wybuchła wojna, która zmieniła nie tylko otaczający ich świat, ale i ich samych, ich poglądy, pragnienia i uprzedzenia. Dotąd przeciętne, niczym się nie wyróżniające rodziny nagle zaczęły mieć bohaterów i męczenników, wielką radość i ogromny smutek.

Na odległej pustyni Nowego Meksyku realizowany jest "Projekt Manhattan", program mający doprowadzić do skonstruowania bomby atomowej w latach II Wojny światowej. Zdobywca Oscara Paul Newman ("Hud", "Naiwniak") gra generała Leslie Grovesa, oficera odpowiedzialnego za zbudowanie dwóch bomb, zwanych "Fat Man" i "Little Boy". Dwight Schultz ("Drużyna A", "Star Trek: Pierwszy kontakt") gra J. Roberta Oppenheimera, błyskotliwego naukowca odpowiedzialnego za doprowadzenie misji do końca. W filmie tym występują również: Bonnie Bedelia, John Cusack, Laura Dern i Natasha Richardson. Odtwarzają oni jeden z najważniejszych rozdziałów dziejów ludzkości, chwilę, gdy atomowy grzyb odmienił świat wokół nas.

Japonia w jedenaście lat po odrzuceniu w 1925 roku przyjęcia genewskich warunków odnośnie broni chemicznej, tworzy oddział 731. Oficjalnie jest to jednostka odpowiedzialna za oczyszczanie wody. Jednak prawda o działalności kompleksu jest zupełnie inna. Przeprowadzane są w niej okrutne eksperymenty na chińskich jeńcach i cywilach w celu tworzenia broni chemicznej. Oglądając ten film należy pamiętać, że przedstawione w nim wydarzenia działy się naprawdę.