Kolejny po "Labiryncie Fauna" i "Sierocińcu" fenomen hiszpańskiego kina grozy. Uznany za najbardziej nowatorski horror tej dekady i absolutny przełom w historii gatunku. Ekipa lokalnej telewizji towarzyszy brygadzie strażaków w ich nocnym dyżurze. Reportaż ma przybliżyć widzom pracę zawodowców - od zwykłych zadań, aż po chwile ekstremalnego ryzyka. Jednakże już przy pierwszej interwencji sytuacja wymyka się spod kontroli, a to co miało być rutynową procedurą zmienia się w piekło. Ekipa telewizyjna wraz z kilkoma strażakami zostaje uwięziona w budynku, w którym dzieją się niewyjaśnione rzeczy. Bohaterowie muszą stawić czoła czemuś przerażającemu i bezwzględnemu, czego nie potrafią nawet nazwać. Rozpoczyna się, cały czas rejestrowana przez kamerę, walka o przetrwanie.

Elizabeth Benton (Melanie Papalia) otrzymuje stypendium, które pozwoli jej sfinansować projekt mający na celu zbadanie zachowań użytkowników czatów internetowych. Po rozpoczęciu na jednym z kanałów w realistyczny sposób ukazane zostaje zabójstwo młodej dziewczyny. Oglądając nagrania, policja bierze to za żart i nie podejmuje dalszych działań. Elizabeth wierzy, że to co widziała na ekranie komputera wydarzyło się naprawdę. Próbując dotrzeć do prawdy, dziewczyna zauważa, że wokół niej zaczynają się dziać dziwne rzeczy.

Obcy atakują Ziemię i na skutek ich manipulacji ludzie sami zaczynają siać zniszczenie. Jedynym ratunkiem dla świata jest nieprzetestowany ogromny robot.