Bobby jest niepewnym siebie nastolatkiem z nadwagą, który spędza wakacje z rodziną nad jeziorem Rumson. Na miejscu podejmuje wykańczającą go pracę u niezwykle wymagającego doktora Kahna. Małżeństwo jego rodziców przechodzi kryzys, jego siostra Michelle zmusza go do pomocy w ukrywaniu schadzek z ukochanym, najlepsza przyjaciółka bez słowa wyjeżdża na miesiąc, a miejscowy chłopak zaczyna go prześladować. To wszystko sprawia, że Bobby musi odpowiedzieć sobie na wiele pytań i zaczyna rozumieć, co tak naprawdę stanowi miarę człowieka.

Choć w swoim pełnometrażowym debiucie Maggie Betts przygląda się zmianom, które wstrząsnęły Kościołem katolickim po II soborze watykańskim, jej film nie stanowi lekcji historii. W Nowicjacie opowiada w gruncie rzeczy o zakochanych kobietach. Zakochanych w… Jezusie - tak jak nieśmiała nowicjuszka Cathleen (Margaret Qualley), którą wyjątkowo silna - jak to zwykle u nastolatek - miłość do Boga skłania do wstąpienia do klasztoru. Pomimo oporów nierozumiejącej jej religijnej fascynacji matki i rewolucji obyczajowej zachodzącej społeczeństwie Cathleen postanawia wkroczyć w świat zupełnie ignorujący upływ czasu. Pod okiem surowej matki przełożonej (Melissa Leo), za nic mającej plany papieża Jana XXIII, który dąży do unowocześnienia skostniałej instytucji, uczy się życia w związku z kimś, kto nigdy nie odpowiada na prośby. Opowieść o uczuciu, które wiele wymaga, ale często nie ofiaruje nic w zamian.