Akcja filmu rozgrywa się w żeńskim akademiku na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Jedna z mieszkających tam studentek ginie w tajemniczych okolicznościach. Niebawem pozostałe dziewczyny otrzymują przerażające telefony, w których słychać dziwne odgłosy. Okazuje się, że w budynku grasuje niebezpieczny morderca, który ma zamiar wymordować wszystkie lokatorki akademiku. Trop prowadzi do chłopaka jednej z nich. Jednak czy to na pewno on jest bezlitosnym zabójcą?

"Uważaj, kochanie" to obłędnie zabawna komedia grozy, którą krytycy nazywają „niebezpieczną, mocno zakręconą i piekielnie cwaną”. Na spokojnej i cichej ulicy na przedmieściach, w okresie świąt, opiekunka musi stanąć w obronie dwunastolatka przed obcymi, którzy włamują się do domu, aby za chwilę odkryć, że nie jest to „zwykłe” najście. Nakręcone w znakomitej obsadzie z Olivią DeJonge z przebojowej „Wizyty” M. Nighta Shyamalana i Levi Millerem z „Piotrusia. Wyprawy do Nibylandii”, "Uważaj, Kochanie" proponuje niebezpieczną, zapierającą dech jazdę, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji. Chris Peckover reżyseruje ten świąteczny, grzeszny horror aspirujący do miana Bożonarodzeniowej klasyki.

Pracująca w antykwariacie Virginia Clayton jest pochłonięta lekturą książki "I, Madman" autorstwa Malcolma Branda. Tymczasem ktoś zaczyna naśladować mordercę z powieści.

Okazuje się, że Święty Mikołaj nie jest w rzeczywistości milutkim, nieszkodliwym staruszkiem. Tak naprawdę to diabeł wcielony i jedyną rzeczą, która trzymała jego ciemną stronę charakteru w ukryciu, był przegrany zakład z Aniołem. Nadchodzi moment, gdy ich układ przestaje być już ważny, a 1000 lat urzędowania grzecznego Mikołaja się kończy. Młody chłopak Nicholas (Douglas Smith), jego dziewczyna Mac (Emilie de Ravin) i ich szalony dziadek (Robert Culp) są jedynymi, którzy znają całą prawdę o Świętym Mikołaju...

Tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia w Los Angeles wybucha epidemia wirusa zamieniającego ludzi w żywe trupy.