Nieśmiały, ale sprytny 13–letni Finney Shaw zostaje uprowadzony przez sadystycznego zabójcę i uwięziony w dźwiękoszczelnej piwnicy, gdzie krzyki na nic się nie zdadzą. Kiedy odłączony od kabla telefon powieszony na ścianie piwnicy zaczyna dzwonić, Finney uświadamia sobie, że słyszy głosy poprzednich ofiar mordercy. Chcą one zrobić wszystko, żeby chłopiec nie podzielił ich losu.
Matka jedzie z autystycznym synem do Patagonii, aby w towarzystwie dzikich orek wprowadzać chłopca w świat uczuć.
Reżyser udaje się do Afryki, aby nakręcić film. Na miejscu oddaje się polowaniom, co wywołuje nieporozumienia z resztą ekipy.
Dwóch punków udaje się na imprezę w eleganckiej willi. Po kpinach ze strony gospodarzy planują okrutną zemstę.
Claire (Annette Bening) i Paul (Aidan Queen) mieszkają nad zalewem, który trzydzieści lat temu został utworzony w miejscu dawnego miasteczka. Paul jest pilotem, a Claire zajmuje się ilustrowaniem książek. Do jej rysunków od pewnego czasu wkradają się motywy śmierci, a nocą dręczą ją koszmary o seryjnym zabójcy porywającym dzieci.
Pod wpływem mutagennych substancji skazany na śmierć więzień staje się śniegowym bałwanem i zaczyna mordować mieszkańców miasteczka Snowmonton.
Po wyjściu z więzienia Nicky, wraz ze swoim przyjacielem Jimmym, odnajduje swoją córkę Elizę. Młodą kobietę związaną z uzależnionym od narkotyków Bogdanem, która okradła własną matkę. Nicky i Jimmy, wbrew ich woli, zabierają zakochanych na nocną przejażdżkę po leśnej drodze gdzieś w Karpatach, podczas której dochodzi do wypadku. Nie ma wśród nich ofiar śmiertelnych, ale samochód nie nadaje się do jazdy, a oni znajdują się na kompletnym pustkowiu. W pobliżu stoi jednak opuszczona nieruchomość, niegdysiejszy hotel, w którym postanawiają się schronić. Wkrótce odkrywają, że nie są w nim sami, że w budynku osiadła grupa kanibali, która urządza sobie tutaj polowania na ludzi.