Komediowa biografia koncentrująca się na życiu fikcyjnego gitarzysty jazzowego Emmetta Raya. Ray był nieodpowiedzialnym, rozrzutnym, aroganckim, nieznośnym, nadużywającym alkoholu, nieszczęśliwym człowiekiem, który jednocześnie mógł być uznany za najlepszego gitarzystę na świecie. Śledzimy życie Raya: epizody upijania się, jego dziwaczne hobby polegające na strzelaniu do szczurów i obserwacji mijających pociągów, marzenia o sławie i bogactwie, dziwną obsesję na punkcie bardziej znanego gitarzysty Djangi Reinhardta oraz oczywiście granie jego pięknej muzyki.
Kiedy w zepsutym do szpiku kości Bad City piękna i samotna wampirzyca spotyka jedynego uczciwego mężczyznę w mieście, staje się jasne, że nic już nigdy nie będzie takie samo. Ale czy w miejscu, gdzie przestępczość, narkotyki i prostytucja są na porządku dziennym, może narodzić się prawdziwa miłość? I czy szlachetna krwiopijczyni, która nocami na deskorolce w tradycyjnym irańskim czadorze wymierza sprawiedliwość w zdegenerowanym mieście, odnajdzie szczęście u boku przystojnego śmiertelnika?
Bob Maconel jest przeciętnym pracownikiem biurowym, niezauważanym przez kolegów z pracy i kobiety. Bob nienawidzi współpracowników i życzy im śmierci. Pewnego dnia w biurze dochodzi do strzelaniny. Maconelowi udaje się zabić napastnika. W ten sposób ratuje życie Venessie, asystentce szefa. Bob staje się bohaterem - koledzy są dla niego życzliwi, awansuje i dostaje służbowy samochód. Mężczyzna odwiedza w szpitalu Venessę, w której się podkochuje. Okazuje się, że dziewczyna jest sparaliżowana. Nienawidzi Boba za to, iż nie pozwolił jej umrzeć.
Spokój małego miasteczka zakłócają coraz to częstsze naloty UFO. Mieszkańcy zaczynają węszyć w miejscu ich lądowań, czyli na cmentarzu. Okazuje się, że kosmici chcą wskrzeszać umarłych, aby zapanować nad ich umysłami. Jednocześnie chcą pozbyć się wszystkich żywych ludzi dla, jak twierdzą, dobra ich oraz całej galaktyki...