Charlie ponownie wciela się w postać bezrobotnego. Przez pomyłkę dostaje portfel skradziony przez kieszonkowca. Niespodziewanie wzbogacony postanawia zabawić się w wesołym miasteczku. Jednak Charliego znajduje prawdziwy właściciel portfela i bierze go za złodzieja. Charlie ucieka i nagle wpada na arenę cyrku. Publiczność myśli, że to część przedstawienia i nagradza go oklaskami. Błazen z przypadku zostaje zatrudniony w cyrku. Niestety, w następnych przedstawieniach Charliee wypada fatalnie. Z pomocą przychodzi mu woltyżerka (Merna Kennedy), która podtrzymuje go na duchu i uczy sztuki aktorskiej. Charlie zakochuje się w pięknej nauczycielce, ale ona kocha linoskoczka. Klown uczy się chodzić na linie, by przyćmić rywala. Ale jego plan zawodzi. Nie zdobywa dziewczyny, a na dodatek zostaje wyrzucony z cyrku. Sen o miłości i karierze na scenie kończy się brutalnie.

Rafael przeżywa typowy kryzys wieku średniego. Żyje w cieniu władczego ojca i w poczuciu winy, że nie odwiedza starzejącej się matki. Co gorsza jego była żona nie opiekuje się córką. Rafael spotyka przyjaciela sprzed lat,który pomaga mu zmienić życie na dobre.

Bizneswoman Margaret Tate, podpora potężnego nowojorskiego wydawnictwa, postanawia wyjść za mąż za swego asystenta Andrew Paxtona, którego traktowała dotąd więcej niż bezceremonialnie. Zmuszają ją do tego fikcyjnego związku niespodziewane okoliczności. Kobieta jest Kanadyjką, chce uzyskać amerykańskie obywatelstwo, ponieważ grozi jej deportacja z powodu zaniedbania procedur wizowych. Para wyjeżdża na weekend do rodziców Andrew w miejscowości Sitka na Alasce.

Piekna Roslyn, swieżo po rozwodzie spotyka dwójkę przyjaciół Cuido i Gaya. Zamierzają spędzić kilka dni poza miastem, w domu Cuida. Wyjazd ma na celu wypoczynek i relaks. Na początku wszystko przebiega gładko, ale kiedy obaj mężczyźni zakochują się w Roslyn, której towarzyszy przyjaciółka Isabelle, w ich wzajemne stosunki wkrada się rywalizacja i zazdrość. Ujawniają się też negatywne cechy charakteru. Wkrótce Gay spotyka starego znajomego Perce'a i cała czwórka wybiera się zapolować na dzikie konie. Tam emocje sięgają zenitu. Był to ostatni, ukończony film dla trójki wielkich gwiazd - Marilyn Monroe, Clarka Gable'a i Montgomery Clifta. Scenariusz został napisany przez ówczesnego męża Monroe, wybitnego dramaturga Arthura Millera, specjalnie dla niej. Film miał pozwolić jej ujawnić dramatyczny talent niedoceniany przez producentów i widownię.

Jan Díte wychodzi na wolność po prawie 15-letnim pobycie w więzieniu. Z rozrzewnieniem wspomina stare czasy. Urodził się w biednym miasteczku. Zaczynał jako kelner, a potem trafił do luksusowego hotelu w stolicy. W tym czasie zakochał się i ożenił się z niemiecką nacjonalistką Lizą. Po wybuchu wojny Liza była pielęgniarką na froncie, a Jan pracował w specjalnym instytucie powołanym przez Himmlera. Oboje marzyli, by po wojnie zbudować własny hotel. Liza zginęła podczas nalotu, a Jan za kolaborację z okupantem trafił po wojnie do więzienia.

Irene (Audrey Tautou) zajmuje się uwodzeniem bogatych mężczyzn. Pewnego dnia myli nieśmiałego i biednego jak mysz kościelna kelnera z Grand Hotelu Jeana (Gad Elmaleh) ze znanym milionerem. Gdy okazuje się, że portfel mężczyzny świeci pustkami, piękna Irene odchodzi. Niezrażony i zakochany w niej Jean podąża jednak jej śladami. Kobieta uczy go jak zdobywać serca zamożnych dam. Jednak odmieniony Jean zaczyna podobać się także swojej nauczycielce miłosnego fachu...

Van Wilder to towarzyski i niesamowicie popularny student w Collidge College przez siedem lat. Ostatnie trzy lata spędził na planowaniu imprez oraz pomaganiu innym. Kiedy ojciec Vana nie widzi postępów w nauce syna postanawia wstrzymać płacenie czesnego.

Bucum i Reggie, nie zważając na okoliczności oraz dzielące ich różnice, łączą siły by przywłaszczyć sobie znalezione diamenty.

Dwaj koledzy spędzają wakacje w letnim kurorcie. Jedną z kobiet, na którą zwracają uwagę, jest żona złodzieja biżuterii.

Bohaterowie marzą o wspaniałej roli i poszukują ideału kobiety - prawdziwej blondynki. Choć życie przynosi im same rozczarowania, co jeszcze bardziej pogłębia ich depresję, nie rezygnują z marzeń. Na nowojorskim Manhattanie mieszkają Mary i Joe. Ona - pragmatyczka, poważnie podchodzi do życia, pracuje jako charakteryzatorka w agencji reklamowej modelek. On - idealista, żyje marzeniami, jest niespełnionym aktorem. Są ze sobą od sześciu lat, ale kłopoty finansowe powodują, że ich związek przeżywa kryzys. Joe ciągle czeka na wielką szansę, liczy na dużą kinową rolę, nie chce grać w telenowelach, w których nie może rozwinąć talentu. Ale w mydlanej operze występuje przyjaciel Joego, Bob. Do tej pory razem pracowali dorywczo jako kelnerzy w eleganckim lokalu, ale Bob chce zrezygnować z posady, by poświęcić się tylko grze, choćby i w telenoweli. Tymczasem Joe wciąż chodzi na przesłuchania i wybrzydza, aż w końcu sprowadza go na ziemię energiczna agentka, Dee Dee Taylor.

W pięciogwiazdkowym hotelu "Majestic" niebawem ma się odbyć doroczna gala. Personel przygotowuje się na przyjazd znamienitych gości. Zapracowany kierownik, Robert Grant, ma wyrzuty sumienia, ponieważ nie ma czasu dla synów. W hotelu pojawia się wydawca prestiżowego przewodnika dla turystów w przebraniu lorda Rutledge. Towarzyszy mu orangutan o imieniu Dunston. Robert nie wie, że lord jest w rzeczywistości złodziejem biżuterii, a egzotyczny przyjaciel pomaga mu w kradzieżach.

Minęło 10 lat od rozstania pary gliniarzy Rene Boironda i François Lesbuche'a. Temu pierwszemu została tylko garść wspomnień, klepie biedę i ucieka przed dłużnikami, bo jest nieuleczalnym hazardzistą. Od znajomego dostaje radę, na kogo postawić w najbliższej gonitwie. Postanawia pożyczyć pieniądze od Chena, właściciela chińskiej knajpki, będącej przykrywką dla prania brudnej forsy. Pech chce, że policja robi najazd na lokal.

Cysta, zwana również torbielą, to patologiczna przestrzeń w obrębie organizmu składająca się z komór wypełnionych płynem lub treścią galaretowatą. Fuj! Natomiast "Mordercza Cysta" to patologiczne absurdalne kino składające się z dobrej zabawy wypełnionej sporą ilością zgonów, krwi, śluzu oraz radosnej miłości do gatunku. Porządna i (nie)szanująca się produkcja klasy B powinna posiadać szalonego naukowca i przynajmniej jednego brzydkiego zmutowanego potwora.