Niezwykły i wzruszający film, którego narratorem jest muzyka. Stworzona przez Hansa Zimmera (Oscar za „Króla Lwa”), Marka Mancina („Król Lew”, „Mój brat niedźwiedź”) i Phila Ramone zachwyca w każdym momencie filmu. Wstępem do tej magicznej muzycznej opowieści jest spotkanie dwojga młodych, utalentowanych muzyków w Nowym Jorku, wiolonczelistki Lyla’i Novacek (Keri Russell) i charyzmatycznego irlandzkiego gitarzysty Louisa Connelly (Jonathan Rhys Meyers). Po latach, pewien osierocony od swych urodzin chłopiec przybywa do Nowego Jorku, by odnaleźć prawdziwych rodziców. Pomaga mu w tym muzyka, którą wciąż słyszy w każdym miejscu, o każdej porze dnia i nocy. Muzyka, którą czuje w sercu i która kieruje jego postępowaniem. Jego niezwykły talent odkrywa tajemniczy Wizard (Robin Williams), który nadaje mu pseudonim August Rush.

Film opowiada o Jimie Morrisonie, liderze grupy The Doors. Akcja obejmuje ostatni okres życia legendarnego artysty - od momentu założenia zespołu, po śmierć w wieku 27 lat. Reżyser, zafascynowany mitami współczesnej amerykańskiej kultury, przedstawia swojego bohatera nie tylko jako wybitnego muzyka, ale również osobę egocentryczną, niszczącą swoich najbliższych. Wokalista, wiecznie odurzony alkoholem i narkotykami, ukazany jest jako człowiek zafascynowany śmiercią i dążący do autodestrukcji. Kreacja Jima Morrisona okazała się rolą życia dla Vala Kilmera. Podczas realizacji obrazu aktor sam wykonywał utwory nieżyjącego muzyka. Film, kreujący przygnębiającą wizję, umocnił tylko popularność artysty. Rzesze fanów Morrisona entuzjastycznie przyjęły opowieść o swoim idolu, który stał się jednym z symboli epoki dzieci-kwiatów.

Utalentowane i cóż, niegrzeczne dziewczyny z zespołu a capella Barden Bellas wracają! Jeszcze bardziej niegrzeczne! Zmierzą się z innymi zespołami w konkursie, którego nigdy jeszcze nie wygrał amerykański zespół. Oczywiście, liczy się talent, ale w tej rywalizacji wszystkie chwyty są dozwolone, a Barden Bellas mają oprócz głosów cięte języki i nie zawahają się ich użyć.

Początek lat sześćdziesiątych. Pięciu młodych angielskich muzyków przyjeżdża do Hamburga. Grupę o nazwie The Beatles tworzą: John Lennon, Paul McCartney, George Harrison, Pete Best oraz najlepszy przyjaciel Johna - Stuart Sutcliffe. Chłopcy występują w klubach przy ulicy Reeperbahn i szybko zyskują opinię zdolnego, pełnego energii zespołu. Niebawem Stuart poznaje młodą fotografkę Astrid Kirchherr. Para coraz bardziej zbliża się do siebie, czego John nie potrafi zaakceptować. Stuart staje przed trudnym wyborem.