Ten zrealizowany z ogromnym rozmachem film ukazuje pradzieje ludzkości poczynając od kosmicznego chaosu poprzez dzieło stworzenia, od stanu szczęścia poprzez upadek pierwszych rodziców, zbrodnię Kaina, historię Noego, Potop i budowę Wieży Babel, aż po historię patriarchy Abrahama. "Biblia... Początki Świata..." stanowi bezsprzecznie jedną z najznakomitszych i najbardziej udanych prób zekranizowania najwspanialszej z Ksiąg.

Mieszkańcy Paryża i przyjeżdżający turyści mijają się na ulicach miasta, poszukując prawdziwej miłości, zrozumienia, a czasem pociechy.

Dzieło firmowane przez nazwiska trzech wybitnych twórców amerykańskiego kina : Woody'ego Allena, Francisa Forda Coppolę i Martina Scorsese. Trzy krótkie nowele, zróżnicowane zarówno pod względem treści, jak i stylu łączy jedynie wspólne miejsce akcji - Nowy Jork. Bohaterem zabawnej komedyjki Allena pt. "Zagłada Edypa" jest Żyd, który nie potrafi opuścić swojej matki, nawet wtedy gdy ona umiera. Scorsese opowiada w "Życiowych lekcjach" niezbyt optymistyczną historię miłosną. Głównymi jej protagonistami są: malarz przeżywający kryzys twórczy i zakochana w nim praktykantka. Wyreżyserowana przez Coppolę nowela "Życie bez Zoe" to utrzymana w baśniowym klimacie opowieść o bogatej dziewczynce, która usłuje pogodzić skłóconych ze sobą rodziców...

Jeb Maynard (Charles Bronson) jest strażnikiem na granicy USA z Meksykiem, od lat zmagającym się z napływem nielegalnych imigrantów. Pewnego dnia jego najlepszy przyjaciel Scooter Jackson (Wilford Brimley) i młody meksykański chłopiec zostają brutalnie zamordowani. Jeb poprzysięga sprawcy zemstę. Zdeterminowany, postanawia za wszelką cenę schwytać mordercę. W prywatnym śledztwie pomaga mu Elena Morales (Karmin Murcelo), nielegalna imigrantka z Meksyku, którą z czasem zaczyna darzyć gorącym uczuciem. Elena pragnie doprowadzić do aresztowania Hotchkissa (Ed Harris), nie znającego ludzkich uczuć przemytnika, który sprowadził ją do Stanów. Wkrótce Maynard stanie twarzą w twarz z mordercą.

Kiedy młody człowiek znajduje wehikułu czasu, jego życie wymyka się spod kontroli.

"Niewątpliwie mamy do czynienia z jednym z głównych wydarzeń filmowych roku" - napisał po premierze "Trzech kroków po ziemi" jeden z krytyków. Jakby na potwierdzenie jego słów utwór Hoffmana i Skórzewskiego otrzymał niebawem nagrodę Ministra Kultury II stopnia i Srebrny Medal na festiwalu w Moskwie. Był więc to kolejny "fabularny" sukces pary znakomitych dokumentalistów. Wcześniej zdążyli już zwrócić uwagę widowni i krytyki dwoma filmami: "Gangsterzy i filantropi" oraz "Prawo i pięść". "Trzy kroki po ziemi" podobnie jak "Gangsterzy..." mają budowę nowelową. Zgodnie z przesłaniem tytułu każda z trzech mini fabuł mocno tkwi w realiach współczesności. Scenariusze do nich napisało bowiem życie (punktem wyjścia pracy scenarzystów były reportaże prasowe i ankieta tygodnika "Polityka"). [PAT]