Franco Arno to niewidomy były reporter, który mieszka ze swą siostrzenicą i utrzymuje się z tworzenia krzyżówek. Pewnej nocy spacerując po ulicy przed instytutem medycznym, gdzie prowadzone są eksperymenty genetyczne, podsłuchuje dziwną rozmowę dwóch mężczyzn, siedzących w zaparkowanym samochodzie. Tej samej nocy ktoś włamuje się do instytutu, ogłuszając strażnika. Następnego dnia z kolei w dziwnym wypadku ginie jeden z rozmówców, których podsłuchał Arno. Wraz z dziennikarzem Carlo Giordanim decyduje się on więc na podjęcie śledztwa.

Osadzony w okresie Święta Dziękczynienia slaher o braciach bliźniakach, z których jeden jest wyrachowanym psychopatą, drugi zaś bezwolną ofiarą jego knowań.

Piątce przyjaciół mieszkających na jednej ulicy śni się ten sam, złowieszczy mężczyzna z oszpeconą twarzą, przerażającym głosem i ogrodowymi rękawicami z nożami zamiast palców. Każdego z nich terroryzuje w snach - tam, gdzie tylko on wyznacza zasady - a jedynym sposobem ucieczki, jest wyrwanie się z objęć snu. Kiedy jeden z nastolatków umiera, pozostali przekonują się, że to, co dzieje się w ich snach, dzieje się naprawdę, a jedynym sposobem na przeżycie jest nigdy nie zasypiać. Oto nadszedł czas zapłaty za dług pogrzebany w przeszłości. Aby ocalić życie będą musieli zanurzyć się w umyśle najbardziej przerażającego koszmaru ze wszystkich: Freddy'ego Kruegera.

Pół-człowiek, pół-bestia czai się w starym domu. Bezlitośnie zabija swoje ofiary, jedną po drugiej. Mordercze myśli kłębią się cały czas w jego szalonej głowie... Spędzenie nocy w tym domu, ma być próbą i warunkiem przyjęcia trojga młodych ludzi do studenckiej korporacji Alfa Sigma Rho. Nie wiedzą tylko, że próba ta może stać się śmiertelną grą o życie. Piekło przerażającej nocy może przerwać nadejście świtu, więc módl się o dzień!

Brian Woods zostaje zwolniony ze szpitala psychiatrycznego i wraca do szkoły by dokończyć naukę. Wkrótce w placówce dochodzi do serii morderstw, których ofiarami padają uczniowie i nauczyciele. Gdy odnalezione zostaje jedno z ciał podejrzenie od razu pada na Briana. Tylko czy to naprawdę jest takie proste?