Film inspirowany doświadczeniami Bohumila Hrabala z odlewni stali w Kladnie, opisuje codzienne życie dawnej drobnej burżuazji - intelektualistów i właścicieli sklepików, którzy w latach 50. w ramach tzw. reedukacji zostali przymuszeni do pracy na miejscowym składowisku złomu. Nadzieja i beznadzieja, humor i powaga łączą się tutaj w mozaice losów poszczególnych bohaterów, którzy wspólnie dzielą wiarę w miłość, dobro i niezniszczalne człowieczeństwo. Dwadzieścia lat półki za szczerość, których nie wynagrodzą nawet prestiżowe laury z Berlina.

Vlastimil Venclík nakręcił "Nieproszonego gościa" w roku 1969, gdy był jeszcze studentem FAMU. Ta utrzymana w duchu groteski etiuda szkolna to alegoria sowieckiej inwazji na Czechosłowację. Reżyser pokazał absurdalność ówczesnego reżimu, który rychło się na nim zemścił: film został skonfiskowany przez służbę bezpieczeństwa, a Venclík relegowany z uczelni. Przerwane studia mógł ukończyć dopiero w roku 1990.