Obarczona długami Emily wikła się w oszustwo związane z kartami kredytowymi, które wciąga ją w kryminalny półświatek Los Angeles.
Grupa młodych ludzi utknęła w lasach Zachodniej Wirginii. W poszukiwaniu drogi powrotnej i pomocy, turyści natknęli się na rodzinę genetycznie zniekształconych ludzi, o których istnieniu krążyły do tej pory tylko krwawe legendy. Niestety te enigmatyczne opowieści okazują się prawdą. Nie pozostało im nic innego, jak rzucić się do szalonej ucieczki aby ocalić życie.
Świeżo poślubieni Marcus i Emily zapraszają Rona i Kylę, którzy również są niedawno po ślubie i mają dziecko, aby dołączyli do nich na wakacje do karaibskiego kurortu, gdzie Marcus spotyka się z właścicielami w sprawie kontraktu na budowę hotelu w Chicago. Jednak kiedy zaczyna się impreza, relaksujące wakacje par szybko zamieniają się w szaloną przygodę.
Dwunastoletniego Alexandra Coopera ciągle spotykają nieszczęścia. Rano budzi się z gumą we włosach, a po serii kolejnych przykrych zdarzeń dowiaduje się, że nikt nie zamierza przyjść na jego urodziny, bo jest inne przyjęcie w tym czasie. Aleksander jest zły na cały świat, a najbardziej na własną rodzinę jego mama, tata i rodzeństwo w ogóle go nie rozumieją. Im się nigdy nie przydarza zły dzień. Dlatego chłopak w nocy przed swoimi urodzinami wypowiada życzenie, żeby oni też poczuli, co to znaczy mieć pecha. I następnego dnia całą rodzinę Alexandra zaczynają spotykać nieszczęścia.