Wzruszająca opowieść o miłości dwojga samotnych ludzi, którzy poznają się na dworcu kolejowym prowincjonalnego miasteczka. Smutna komedia - takie określenie chyba najbardziej pasuje do Dworca dla dwojga - jest filmem nastroju i zamyślenia. Riazanow jest mistrzem obserwacji, potrafiącym z błahych szczegółów zbudować sytuacje frapujące i nieodparcie śmieszne. Ludmiła Gurczenko stworzyła tu niezapomnianą kreację, subtelnie ukazując spowodowaną przez miłość przemianę krzykliwej kelnerki z dworcowej restauracji w opiekuńczą i pełną oddania kobietę.
Nieuchwytny i genialny przestępca zwany Mózgiem przygotowuje kolejny skok wielkiego kalibru - atak na opancerzony pociąg, przewożący z Fontainbleau do Brukseli tajne fundusze czternastu państw Sojuszu Atlantyckiego. Tak się składa, że na ten sam pomysł wpada Arthur (Jean-Paul Belmondo) - drobny złodziejaszek, który właśnie w tym celu uciekł z więzienia na cztery dni przed końcem kary.... Rywalizacja z potężnym przeciwnikiem nie studzi jego zapału do działania, a w przygotowaniach do napadu pomaga mu kumpel Anatol (Bourvil).
Prosty pomysł na genialną komedię: Marlon Brando jako samowładny strażnik, który dowiedziawszy się, że jego córki są w ciąży - za wszelką cenę chce je wydać za mąż.