Film dokumentalny ukazujący okoliczności, w jakich tysiące zwykłych Niemców z nazistowskich batalionów śmierci dokonało koszmarnych zbrodni podczas Holokaustu.

Młody muzyk Tadeusz Wyczyński trafia do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu za działalność konspiracyjną. Skierowany do oddziału "doświadczalnego" - zostaje zarażony tyfusem. Rodzi się w nim imperatyw przeżycia za wszelkę cenę. Kornblumenblau - to tytuł niemieckiej piosenki granej przez więźnia na obsesyjne żądanie blokowego. Dzięki temu dostaje się do obozowej orkiestry i do wymarzonego bloku artystów, co daje mu szansę przeżycia. Po wyzwoleniu obozu przez żołnierzy radzieckich ochoczo gra im Katiuszę, byle dostać miejsce w pociągu.

14 października 2013 roku minęła 70. rocznica wydarzenia, które wstrząsnęło nazistami. Tego dnia żydowscy więźniowie utworzonego na terytorium Polski przez nazistów obozu zagłady w Sobiborze dokonali krwawego przewrotu. Poprzez brutalnie szczerą ekranizację i przekonujące zeznania z pierwszej ręki, udaj się w podróż z ostatnimi ocalałymi, aby poznać niezwykłe historie o odwadze, desperacji i determinacji.

29 i 30 września 1941 roku w wąwozie Babi Jar nieopodal Kijowa zginęły ponad 33 tysiące Żydów. Siergiej Łoźnica bada dokładnie, jak do tego doszło.

Akcja Transportu z raju dzieje się podczas II wojny światowej w czechosłowackiej twierdzy Terezín, która została zamieniona przez Gestapo w żydowskie getto. W przeciwieństwie do nazistowskich obozów koncentracyjnych, getto w Terezín (w wersji niemieckiej - Theresienstadt) było wzorową placówką południowo-wschodnich Niemiec. Obóz ten został stworzony, żeby udowodnić światu, iż naziści przestrzegają podstawowych praw człowieka - zawierał banki, sklepy, a nawet zalążki administracji. Była to jednak tylko fasada, która skrywała to, co wszyscy znamy z lekcji historii - brutalność, aryjską wyższość, przerażający brak poszanowania dla ludzkiego życia. Kiedy członek żydowskiej starszyzny odmawia podpisania dokumentu autoryzującego transport części społeczności do obozu koncentracyjnego, Niemcy szybko znajdują jego zastępcę. Pełen nieświadomych niczego ludzi transport wyrusza w ostatnią podróż…